Być może za kilka lat będzie wyglądało to tak. Po ulubione gazety i magazyny nie trzeba będzie już więcej chodzić codziennie rano do kiosku. Zamiast tego wybrane i zaprenumerowane artykuły będziemy dostawać mailem na pocztę albo na telefon. Co więcej, nie będziemy musieli ich w ogóle czytać.